W piątkowy wieczór, 25 lipca 2025 roku, balkon siedziby Stowarzyszenia KLANZA w Białymstoku zamienił się w prawdziwą muzyczną przystań.
Tego dnia odbył się wyjątkowy koncert zespołu Przemek Burel i Mielizna – formacji, która z niezwykłym wyczuciem łączy folkowe brzmienia, rockową energię i morskie szanty, tworząc unikalny klimat, któremu trudno się oprzeć.
Na scenie – a właściwie na balkonie – królował Przemek Burel, charyzmatyczny wokalista, gitarzysta i kompozytor, doskonale znany białostockiej publiczności. Jego pełne pasji wykonania i ciepła obecność sceniczna porwały zgromadzonych od pierwszych dźwięków.
Towarzyszyło mu znakomite trio muzyczne – zespół Mielizna, który wcale nie ugrzązł w mieliznach brzmienia, lecz przeciwnie – wypłynął na szerokie wody muzycznej wyobraźni:
Dariusz Chociej na gitarze basowej, znany z zespołu Daab i współpracy z Martyną Jakubowicz czy Andrzejem Krzywym,
Marek Abramowicz, który z lekkością czarował publiczność akordeonem i klawiszami, wprowadzając do utworów nutę melancholii i radości zarazem,
Krzysztof Ostasz, mistrz perkusji, który trzymał tempo jak kapitan ster na sztormie – z energią i precyzją.
Publiczność – zarówno stała, jak i przypadkowi przechodnie – nie kryła zachwytu. Balkonowe występy mają swoją magię, ale to, co stworzyli Przemek Burel i jego muzycy, było prawdziwą muzyczną opowieścią o podróżach, tęsknocie, przygodzie i spotkaniach.
W repertuarze znalazły się zarówno autorskie kompozycje, jak i aranżacje inspirowane tradycyjnymi motywami folkowymi oraz szantami. Każdy utwór był osobną historią – śpiewaną z sercem i granym z pasją.
Pogoda dopisała, a jeśli ktoś obawiał się chmur – rozwiały je dźwięki płynące z balkonu. Koncert zakończył się owacją na stojąco i bisem, którego nie dało się odmówić.
To był wieczór, który na długo zostanie w pamięci tych, którzy zdecydowali się spędzić go z Przemkiem Burelem i Mielizną.