W piątkowe popołudnie przestrzeń Stowarzyszenia KLANZA w Białymstoku wypełniła się kolorem, światłem i poruszającą refleksją nad światem widzianym oczami Klaudii Stępińskiej. Wystawa „Co jest w mojej głowie” to intymna opowieść artystki, która za pomocą malarstwa i fotografii zaprosiła gości do swojej wewnętrznej rzeczywistości — pełnej detali, emocji i ulotnych momentów.
Klaudia Stępińska z niezwykłą wrażliwością uchwyciła to, co codzienność często każe nam pomijać: drobne gesty natury, subtelne spojrzenia, niuanse światła. Jej prace tworzą spójną narrację, w której piękno jest obecne tu i teraz, a sztuka staje się pomostem między tym, co zewnętrzne, a tym, co wewnętrzne.
Wernisaż uświetniła również inspirująca rozmowa pt. „Wartość procesu twórczego w rehabilitacji społecznej osób z niepełnosprawnościami”, którą poprowadziła niezawodna Katarzyna Magdziak. Spotkanie zgromadziło nie tylko miłośników sztuki, ale także osoby zainteresowane jej terapeutycznym potencjałem. Rozmawiano o sile ekspresji twórczej w budowaniu poczucia sprawczości, przełamywaniu barier społecznych oraz roli artystycznych działań w procesie rehabilitacji i integracji.
Atmosfera wydarzenia była ciepła, pełna otwartości i wzajemnego zrozumienia. Wystawa Klaudii nie tylko poruszyła estetycznie, ale także skłoniła do głębszej refleksji nad znaczeniem sztuki w naszym życiu.
Wydarzenie odbyło się w przestrzeni przyjaznej każdemu — bez barier, z otwartymi drzwiami i wolnym wstępem. Dla wielu gości była to nie tylko okazja do spotkania ze sztuką, ale również do zatrzymania się i spojrzenia w głąb siebie.