Aby dostać się do tej niezwykłej, kolorowej i bardzo odległej krainy najpierw pojechaliśmy samochodem, następnie lecieliśmy samolotem, a na koniec statkiem przepłynęliśmy cały ocean. Było warto, bo spotkaliśmy tam wiele ciekawych, baśniowych postaci m.in.: wróżkę, dzielnego rycerza, a nawet smoka.
Zatańczyliśmy taniec dużych krasnoludów i małych krasnoludków, a na koniec zaprojektowaliśmy własne, królewskie korony.
Było wesoło, kolorowo i baśniowo.